Praca w grupie ma wiele korzyści, od struktury i nadzoru po czynnik społeczny. Istnieje mnóstwo powodów, aby kochać zajęcia grupowe fitness. Przedstawię CI kilka z nich oraz zestawie je z tymi dotyczącymi pracy z trenerem.
1. CZYNNIK MOTYWACYJNY
Instruktor na zajęciach fitness motywuje krzycząc do słuchawki hasła: dasz radę, jestem z Tobą, damy czadu! Jest to motywujące, zwłaszcza w grupie, kiedy każdy walczy tak samo jak Ty, macie nad sobą mentora, który również się męczy. Zapewne głupio będzie CI przestać podczas gdy inni nadal walczą, chcąc nie chcąc jest to motywacja sama w sobie. Praca z trenerem jest motywująca jednak w nieco inny sposób. Trener na siłowni raczej nie podnosi głosu, nie ma mikrofonu, ale patrząc Ci w oczy mówi, że jeszcze trochę, jeszcze dwa powtórzenia. Patrzy na Ciebie, jesteście jeden na jeden, więc nie możesz go zawieść, to jest motywujące. Jednak dzieje się tak, że jedno wybierają grupę, inni trenera, myślę, że to kwestia indywidualna. Dla niektórych motywacją jest trenowanie w grupie, przy muzyce, gdzie każdy zaciska pięści i chce dokończyć dany układ podczas gdy na siłowni, zostajesz Ty i Twoje myśli, trener, który obserwuje każdy Twój ruch.
2. SIŁA WALKI
Są badania, które wykazały, że dana osoba ciężej pracuje jako członek grupy, niż gdy pracuje sama. Zjawisko to nazywa się efektem Köhler i wszystko sprowadza się do tego, że nikt nie chce być najsłabszym ogniwem. Czyli nie chcesz zostać na szarym końcu. Jeśli chodzi o trening tu nie masz z kim walczyć, nie robisz treningu na czas, jedyną osobą jaką masz do pokonania jesteś Ty sama. Tu myślę, że lepszym wyjściem jest praca w grupie, bo nikogo tak nie oszukujemy jak siebie samych;)
3. ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Wiele zajęć grupowych wymaga wcześniejszej rejestracji i większości opłat, jeśli się nie pojawisz To małe trafienie w portfel jest wielką motywacją do pokazania się, nawet jeśli twoje łóżko lub kanapa Cię kusi nieco bardziej. Kiedy skończą się zajęcia będziesz zadowolona, że poszłaś, bo prawie nikt nie żałuje, że ćwiczy. Jeśli chodzi o prace z trenerem kwestia płatności jest różna ale mało kto chce płacić z góry za pół roku albo 3 miesiące. Odpowiedzialność jest dużo mniejsza, bo trenerów jest wielu, możesz wybierać, przebierać.
4. LEPSZA JAKOŚĆ ŻYCIA
Badania przeprowadzone przez University of New England College of Osteopathic Medicine wykazały, że praca w grupie może być lepsza dla zdrowia fizycznego i psychicznego niż samodzielna praca. Uczestnicy, którzy ćwiczyli w grupie podczas 12-tygodniowego badania, zgłaszali lepsze psychiczne, fizyczne i emocjonalne wskaźniki jakości życia niż ćwiczący solo, a także odnotowali 26,2-procentowe zmniejszenie postrzeganego poziomu stresu. Jednak są też badania pokazujące, że osoby trenujące solo stały się bardziej pewne siebie, odważne, lepiej radziły sobie w sytuacjach stresowych. Myślę, że obydwie formy treningu mają porównywalne korzyści.
5. COŚ DLA WSZYSTKICH
Możliwości są prawie nieograniczone. Masz HIIT, jogę, pilates, spin, boks, obozy treningowe i wiele innych opcji, aby Twoje treningi były interesujące i zróżnicowane. Co u kobiet jest kluczowe, ponieważ my lubi jak coś się dzieje, zmienia. Jeśli chodzi o trenerów to kwestia jest bardziej złożona, są racy, którzy potrafią odnaleźć coś dla danej osoby i trafiają idealnie, ale są też tacy, którzy mają swoje programy sposoby i nie chcą ich zmieniać a to często przynosi brak efektów.
6. ASPEKT SPOŁECZNY
W grupie raźniej. Grupa potrafi motywować wspierać, możesz spotkać tam osoby z którymi się zaprzyjaźnisz. Trener jednak to osoba, którą obdarzysz dużym zaufaniem, w końcu pozwalasz by poprowadził Cię do nowego, lepszego’’ja’’. Co więcej, pozna Cię, pozna twoje słabe strony, mocne strony, indywidualnie podejdzie do danego dnia. Jeśli się źle czujesz, tak dobierze trening by były efekty, jak najmniejszym kosztem. Masz gorszy dzień, nie szkodzi, jako trenerzy to rozumiemy. W grupie nikt nie będzie słuchał twoich narzekań, czy wymówek.
7. EFEKTY
Indywidualne podejście nigdy nie zastąpi pracy w grupie. Trener pilnuje każdej serii, każdego powtórzenia. Pokaże Ci, na ile Cię stać. To nie jest tylko krzyczenie o tym, jak to dasz radę, że dobrze robisz. TO jest uświadomienie, pokazanie błędów ale uwzględnienie też twoich słabości. Niestety ale zajęcia w grupie często nie uwzględniają twoich przebytych kontuzji, twoich wad postawy, twoich preferencji odnośnie ćwiczeń. Jest program TY masz go zrobić. Trener wysłucha, ułoży odpowiedni plan tak, bys Ty była zadowolona a efekt był jak najszybszy i jak najlepszy. Druga sprawa i chyba najważniejsza to DIETA. Trener podpowie co jeść, jak jeść, ułoży jadłospis a wtedy masz pełnowymiarową opiekę i efekt jest niemalże pewny. Podczas gdy zajęcia mogą trwać miesiącami tak samo jak brak efektów ze względu złego odżywiania.
Dajcie znać w komentarzach co sądzicie?
Jak podoba Wam się ten temat, może pracujesz z trenerem albo chodzisz na zajęcia?