Wystający albo wzdęty brzuch. Gdybym napisała, że 80% kobiet w moich ankietach, piszę, że ma z tym problem to bym raczej nie skłamała.
Widać to też po Waszych komentarzach. Zacznę od ważnej kwestii a mianowicie, nie można przesadzać. Jeśli siedzisz i jest fałdka, to nie wariuj. To normalne. Dopiero jeśli masz uczucie ciągłego wzdęcia, bóle brzucha, problemy z wyróżnianiem, warto zastanowić się czy tak powinno być. Odpowiedź jest jasna. Nie. Od czego możesz mieć wzdęty brzuch, balon albo odczuwać dyskomfort?
Przyczyn jest mnóstwo, niestety. I trzeba czasem wielu badań aby dojść z czym nasz brzuch się zmaga, że tak się dzieje. Ze swojego doświadczenia z kobietami, podam kilka przykładów.
❌Złe odżywianie, nie mam tu na myśli stricte produktów ale tego w jaki sposób jemy. Szybko, stojąc, rozmawiając z kimś w międzyczasie, bez myślenia o tym, że jedzenie trzeba gryźć. Taka prosta sprawa, uczy się tego dzieci. Kolejna rzecz, zapijanie gazowanym albo od razu po posiłku wrzucenie gumy do buzi. Niestety bardzo często kończy się to wydętym brzuchem. Jeśli będziesz jeść wolno w skupieniu to zmniejszysz ilość powietrza, które połykasz podczas jedzenia (przyczyna wzdęć), a także zobaczysz, że możesz jeść mniejsze porcje a częściej jeśli będziesz zwracać uwagę proces przeżuwania.
❌Spożywanie bardzo dużej ilości polioli -alkoholi wielowodorotlenowych- są częstym dodatkiem w fit, zdrowych batonach, na które zamieniamy te ‚’zakazane’’ .Okazuje, że w diecie masz ich za dużo, a na wiele osób wpływają źle powodując gazy i wzdęcia. Często nagle z cukru przerzucamy się na słodziki nie zdając sobie sprawy, że w większej ilości mogą powodować wzdęcia. Sprawdź zatem składy produktów, które jesz czy nie w nich dużej ilości polioli takich jak: glikol, ksylitom, sorbitol, erytrol, inozytol, wolemitol, perseitol, a także beta-sedoheptiol.
❌Brak ruchu- odkąd pojawił się wirus, więcej siedzę i pojawiła się fałdka, mała ale to dziwne, bo raczej jej nie miewam. Policzyłam, że na 24h, ruszam się tylko 2 h dziennie, reszta to praca na komputerze, konsultacje a w nocy śpię. Mało ruchu. Jest ogromna różnica, nawet u mnie, fit osoby. Policz ile h Ty się ruszasz w ciagu dnia.
❌Stres- jest naturalną reakcją ale kiedy jest przewlekły, kiedy nie umiesz się wyciszyć, zasnąć, non stop o czymś myślisz to nie jest ok. Istnieje wiele źródeł, które podają, że przewlekły stres zwiększa ilość tk. tłuszczowej w jamie brzusznej. Możesz sprobować wyciszyć swój organizm poprzez stosowanie adaptogenów np. Ashwagandha czy różeniec górski.
❌Nieco bardziej zaawansowane sprawy, do diagnostyki to zespół jelita drażliwego (IBS)SIBO, PCOS, nietolerancje pokarmowe, zaburzenia odżywiania, takie jak jadłowstręt lub bulimia. Przy takich schorzeniach warto zrobić testy i najpierw je zdiagnozować. Następnie wybrać strategie dietetyczną, plan żywienia odpowiedni do danej choroby. Jednym z rozwiązań jest np dieta Low FODMAP, którą zaleca się np. przy zespole jelita drażliwego.
❌Niektóre środki antykoncepcji powodują też zaparcia, więc tu trzeba obserwować sytuacje, wiem, że wiele kobiet, widzi różnicę w wypróżnianiu, po odstawieniu. Jeśli więc cierpisz na zaparcia, warto skonsultować się z lekarzem ginekologiem i podpytać, czy można zmienić środki antykoncepcji.
❌Jest też aspekt treningowy, taki jaki prawidłowe napinanie mięśni brzucha, aktywacja brzucha podczas ćwiczeń. Jeśli źle pracujesz brzuchem podczas treningów, nie oddychasz prawidłowo, masz źle ustawioną miednicę, skrzywienie kręgosłupa, to brzuch też może wyglądać gorzej, mimo ćwiczeń. Zły wzorzec ruchu powtarzany wielokrotnie na treningach, może przyczynić się do jego późniejszego wystawania. Przez co masz wrażenie, że po treningu brzuch bardziej wystaje a wręcz puchnie. Musisz popracować nad ustawieniem miednicy, oddychaniem przeponowym i kontrolować się nawet w życiu codziennym , by brzuch zawsze był aktywny. Jeśli chcesz to sprawdzić napisz do mnie lub wyślij zdjęcie postawy ciała.
Inny przykład to sprawy pociążowe.Twoje ciało przechodzi wiele zmian w czasie ciąży, a rosnący brzuch jest najbardziej oczywisty. Wybrzuszenie brzucha może być również wynikiem zatrzymania płynów lub oddzielenia mięśnia prostego brzucha.
Separacja brzucha może wystąpić podczas lub po ciąży. Dzieje się tak, gdy rosnąca macica powoduje oddzielenie się dwóch długich mięśni biegnących równolegle w jamie brzusznej. Fizjoterapeuta lub Ty sama możesz to sprawdzić za pomocą testu wykonanego na podłodze.
Ostatnia kwestia czysto żywieniowa to za dużo soli w diecie, za mało wody i warzyw. Jeśli będziesz miała za mało błonnika to organizm może nie radzić sobie z trawieniem. To samo dotyczy wody. Nieco ważniejszą kwestią jest nietolerancja pokarmowa, której nie należy mylić z alergią pokarmową. Jest trudnością w trawieniu niektórych pokarmów. Nazywa się to również wrażliwością na pokarm. W ostatnich latach stało się o wiele bardziej powszechne i dotyczy około 20% populacji (https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2695393/ ).
Nietolerancja pokarmowa może powodować wzdęcia po zjedzeniu niektórych pokarmów. Wraz z uczuciem wzdęcia i rozszerzeniem brzucha mogą występować inne objawy, takie jak gaz, ból brzucha i biegunka. Miałam przykład dziewczyny, która czuła się źle po mięsie-tak twierdziła. Okazało się to. nie mięso jej szkodzi a kofeina. Piła 3 kawy dziennie. Nietolerancja ma to do siebie, że objawy często nie występują od razu. Może być tak, że wczoraj zjadłaś coś czego nie tolerujesz a dziś odczuwasz ból głowy.
Powszechnymi nietolerancjami pokarmowymi jest laktoz, gluten czy właśnie wspomnienia kofeina. To, co może pomoc to enzymy trawienne lub probiotyk, Lactibiane Wzorcowy , można kupić go w aptece, lub inny dostępny, Debutir.
Wszystko warto konsultować z lekarzem lub osobą trenerem/dietetykiem, który Cię prowadzi.
????Jak widzicie przyczyn jest wiele, ale najlepiej zacząć od diety i aktywności. Zbilansowane regularne posiłki, 2 litry wody dziennie, czystej wody. Dobry sen i uwierzcie mi, że te proste rzeczy już przyniosą ulgę. Nie w tydzień, może nie w dwa ale już po tygodniu zobaczycie efekty, jeśli sumiennie się za to zabierzecie.